grudnia 01, 2022

Kormoran, American IPA

 Kontynuuję podróż związaną z piwami Browaru Kormoran. Po pilsnerze i wiśni nadszedł czas na kolejny gatunek - AIPA. Jak to było w poprzednich przypadkach - kolacja i degustacja ma miejsce na Mazurach, czyli w miejscu, gdzie od piw olsztyńskiego browaru uginają się półki w sklepach. Siła rzeczy trzeba było iść za ciosem i przynieść kolejny produkt Kormorana, a wybór jest dosyć spory. Muszę przyznać, że w Olsztynie browarnicy są dosyć pracowici.

Piwo Kormoran American IPA. Browar Kormoran, Olsztyn. Polskie Podróże Kulinarne

American IPA by Kormoran

IPA charakteryzuje się mieszanką specjalnie wyselekcjonowanych chmielów. Nie zapomnieli o tym browarnicy z Olsztyna. Na stronie browaru znajdziemy dokładny zapis jakich chmieli użyto do produkcji tego piwa. Wyszczególnionych jest ich pięć zgodnie ze sztuką browarnictwa. Dalej czytamy o procesie produkcji a nie jest on taki sam jak w przypadku piwa jasnego. Dostajemy informację i siedmiokrotnym chmieleniu i kilku innych zabiegach mających zapewnić oryginalność tego produktu. Zastanawiam się czy to nie jest czasem przerost formy nad treścią. Produkcja IPA Kormorana to jest kilka etapów, na które na pewno przeznaczony jest odpowiedni czas. Cóż, browarnicy na pewno wiedzą najlepiej co robią i jest to ich decyzja jak chcą produkować piwo. Inną kwestią jest czy produkcja rzeczywiście w ten sposób się odbywa.

Butelka - jak to w przypadku Kormorana, jest mocno zbajerzona. Kolorowa etykieta, butelka w dość nietypowym kształcie i z różnymi wyżłobieniami.

Na rewersie znajdziemy opowiastkę o tym skąd wzięło się IPA i jak powstawało. Przeczytać możemy o smaku jaki to piwo nam powinno zapewnić. Aromaty iglaste, cytrusy, jakieś kwiaty. Możemy poczytać o kolorze bursztynowym. Generalnie jakieś nonsensy, które sobie pominiemy. Żarcie gotowe, butla otwarta, zatem przejdźmy do degustacji.


Piwo Kormoran American IPA. Browar Kormoran, Olsztyn. Polskie Podróże Kulinarne

Piwo

Na stół wjeżdża lekka kolacja złożona z odrobiny panierowanego kurczaka, podgotowany ryż i zestaw sałat. Piwka już w połowie nie ma i o jego smaku mogę już co nieco powiedzieć. IPA nadal do mnie nie przemawia i nie mogę w sobie wzbudzić jakiegokolwiek zachwytu. Nie zmienia to faktu, że Kormoran IPA to bardzo dobre piwo. Niestety nie mam doświadczenia z oryginalnymi, amerykańskimi piwami. Tymi o których pisze tak poetycko Kormoran na swoich butelkach. Nie poznałem iglastych smaków i niezwykłych walorach aromatycznych. Podczas swojej podróży do USA ograniczałem się do najbardziej popularnych piw pochodzących raczej z Ameryki Środkowej. Następnym razem się poprawię.

Oczywiście Kormoran nie zawodzi jakością jasno stwierdzam, że jest to kolejne ich piwo, które mi smakuje. Jakbyście chcieli wiedzieć, jakie piwo z olsztyńskiego browaru Kormoran odpowiada mi najbardziej to odsyłam tutaj. Wszystkie opisywane piwa na Polskich Podróżach Kulinarnych znajdziecie tutaj.


Moja hojna ocena 3/5.


Piwo Kormoran American IPA. Browar Kormoran, Olsztyn. Polskie Podróże Kulinarne

Piwo Kormoran American IPA. Browar Kormoran, Olsztyn. Polskie Podróże Kulinarne


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Polskie Podróże Kulinarne , Karol Kozak Media